Bracia Tyler i Cameron Winklevoss od początku wspierają kryptowaluty i konsekwentnie w nie inwestują. Teraz chcą zapomnieć o dawnych sporach w imię dobra tej branży.
Bliźniacy wspierający krypto
Braci Winklevoss świat poznał głównie dzięki ich dawnym starciom z Markiem Zuckerbergiem, gdy pozwali go o kradzież pomysłu do stworzenia Facebooka. Jednak ważne jest również to, że sami dość szybko zainwestowali w Bitcoina, gdy był on jeszcze wart zaledwie
8 dolarów. Niemal od początku wspierali oni branżę kryptowalutową i sami założyli wkrótce giełdę - Gemini.
Teraz Tyler i Cameron twierdzą, że spory o Facebooka to już zamierzchła przeszłość. Co więcej, bardzo przychylnie wypowiadają się o
Librze, czyli kryptowalucie tworzonej przez Zuckerberga. A jakby tego było mało, wystosowali oni zapytanie o Facebooka w sprawie dołączenia do całego konsorcjum, które zajmuje się wsparciem tego projektu. Tu jednak nadal czekają na ostateczną decyzję.
Przyszłość z krypto
Cameron Winklevoss kategorycznie twierdzi, że w ciągu najbliższych lat życie
nie będzie możliwe bez kryptowalut. Na razie niekoniecznie zbliżamy się do takiego stanu rzeczy, ale fakt jest faktem, że dopuszcza się coraz więcej płatności kryptowalutami.
Jeden z braci dodaje, że istotnym konkurentem Facebooka w temacie własnej kryptowaluty może być
Amazon. Jego zdaniem firma Jeffa Bezosa nie jest tak uwikłana w skandale dotyczące danych osobowych i wzbudza większe zaufanie. Nawiązał również do plotek o Walmarcie, który chciałby uruchomić własny token. Winklevoss jest zdania, że
tokenizacja może być popularnym zabiegiem w najbliższym czasie wśród wielkich firm.