Organizacja non-profit stojąca za budową platformy VeChain ogłosiła w piątek iż doszło do włamania, w wyniku którego skradziono blisko 1,1 miliarda tokenów VET. Naruszenie bezpieczeństwa zostało spowodowane niewłaściwym postępowaniem jednego z pracowników zespołu finansowego.

Spis treści:
- Kradzież tokenów
- Sytuacja na wykresie VET
Kradzież tokenów
13 grudnia bieżącego roku Fundacja VeChain poinformowała o tym, że w wyniku błędu ludzkiego haker zdołał ukraść i przenieść około 1,1 miliarda tokenów VET na swój adres publiczny. W przeliczeniu na walutę fiducjarną było to około 6,5 miliona dolarów. Jak do tego doszło? Otóż jak tłumaczy Fundacja VeChain było to spowodowane niewłaściwym zarządzaniem kluczem prywatnym.
Warto dodać, że w raporcie finansowym z września bieżącego roku organizacja VeChain ujawniła, iż kontroluje 27,3% całkowitej podaży tokenów, czyli 23,7 miliarda VET. W wyniku ataku hakerskiego utracono zaś 4,6% środków, co stanowi 1,3% całkowitej podaży VeChain.
Wszystkie adresy powiązane z hakerem (0xD802A148f38aBa4759879c33E8d04deb00cFB92b) zostały wymienione na VeChainStats. Lista ta jest automatycznie aktualizowana. Środki przekazywane pomiędzy adresami są śledzone w czasie rzeczywistym. Fundacja VeChain zwróciła się również do giełd kryptowalutowych, aby te zamrażały wszelkie środki pochodzące z adresów umieszczonych na czarnej liście. Sprawą zajęły się także organy ścigania z Singapuru.
Wczoraj temat ten został omówiony także przez dyrektora generalnego firmy VeChain. Sunny Lu przeprowadził w tym celu transmisję na żywo skierowaną do społeczności.
Sytuacja na wykresie VET
Po wydaniu informacji o ataku hakerskim kurs tokena VET odnotował prawie 10% spadek. Aktualnie jego cena wynosi 0,005526 USD. W piątek o godzinie 8:44 kurs VET wynosił 0,006595 USD. Po rozpowszechnieniu ogłoszenia o kradzieży tokenów, ich cena zaczęła stopniowo spadać.
Zobacz również: Ci ludzie przemierzyli aż 35 tysięcy kilometrów, by szerzyć dobrą nowinę o Bitcoinie!