Zakaz imigracyjny prezydenta Donalda Trumpa może być wielkim ciosem dla szybko rozwijającego się amerykańskiego sektora technologicznego.
.jpg)
Wpływ ograniczenia imigracji
Wczoraj pisaliśmy o tym, że Donald Trump zamierza zawiesić przyjmowanie imigrantów w Stanach Zjednoczonych. Coraz większa liczba pracowników migrujących, zwłaszcza z Azji, wyjeżdża do USA, aby pracować w Dolinie Krzemowej.
Obok Meksyku, także Chiny i Indie zapewniają obecnie dużą liczbę nowych rąk do pracy. Ta podaż utalentowanych pracowników może zostać wkrótce odcięta przez tymczasowy zakaz Donalda Trumpa, mający na celu powstrzymanie rozprzestrzeniania się wirusa i ochronę amerykańskich miejsc pracy. Według Pew Research Center co roku do USA przybywa ponad milion imigrantów, choć liczba ta spadła w ostatnich latach. W 2017 r. większość nowej zagranicznej siły roboczej pochodziła z Indii, a następnie z Meksyku, Chin i Kuby.
"To z pewnością wpłynie na przepływy imigracyjne do sektora IT w USA z Indii i Chin, które są dwoma krajami o dużej liczbie imigrantów na świecie w tej branży"
, powiedział Latha Olavatth, specjalista ds. imigracji w Newland Chase.
"Chiny i Indie mają również inne sektory biznesowe, w których zakaz będzie miał wpływ na ich przemieszczanie się do Stanów, co wywrze negatywny wpływ na handel i gospodarkę".
Według Pew Research Center, prawie połowa imigrantów mieszka tylko w trzech stanach - Nowym Jorku, Teksasie i Kalifornii, czyli tak zwanej Dolinie Krzemowej, gdzie swoje siedzimy mają giganci technologiczi, tacy jak Google, Facebook i Cisco.
"Ograniczenie imigracji przez Trumpa zaszkodzi zdolności amerykańskich firm technologicznych do zatrudniania utalentowanych pracowników niezbędnych do zachowania konkurencyjności i skupienia się na innowacyjności"
, powiedział Shaun Rein, dyrektor zarządzający China Market Research Group.
"Zamiast pozostać w Ameryce i budować amerykański potencjał technologiczny, najlepsi specjaliści wrócą do swoich krajów".
Amerykańskie firmy walczą z chińskimi gigantami internetowymi, takimi jak Alibaba i ByteDance w dziedzinie innowacji.
"Teraz, wraz z zakazem imigracji, więcej najlepszych chińskich, indyjskich i innych zagranicznych talentów będzie szukać pracy w centrach technologicznych na całym świecie, takich jak Shenzhen, Seul i Bangalore, a nie w Dolinie Krzemowej. Będą forsować wynalazki i innowacje w dziedzinie oprogramowania czy sprzętu"
, dodał Rein.
Firmy technologiczne mają inne zdanie niż Trump
Kiedy w 2018 r. Trump wprowadził zakaz podróżowania dla imigrantów z siedmiu krajów muzułmańskich, firmy technologiczne wyraziły swoją dezaprobatę.
"Apple nie istniałoby bez imigracji", powiedział wtedy dyrektor generalny Apple, Tim Cook. Dołączyli do niego szefowie innych gigantów technicznych, w tym założyciel Amazona Jeff Bezos, który wypowiedział się przeciwko zakazom wprowadzonym przez Trumpa.
W związku z tym, że liczba Amerykanów, którzy stracili pracę podczas kryzysu związanego z koronawirusem, przekracza sześć milionów, rośnie presja na decydentów politycznych, aby spowolnić imigrację.
Rozporządzenie wykonawcze, które tymczasowo zawiesza wszelką imigrację, nie ma zastosowania do pracowników rolnych i pracowników służby zdrowia. Nie będą uwzględnieni także legalni imigranci, pracujący już w USA.