
Kryzys pod koniec września dopadł wszystkie altcoiny, ale wyjątkowo podciął skrzydła Litecoina. Przewiduje się kolejne spadki kursu litecoina.
Litecoin nad przepaścią
Litecoin znalazł się w trudnym położeniu nie tylko względem dolara, ale także samego Bitcoina. To już z pewnością nie te czasy, gdy LTC był czymś nowym na rynku i wielu inwestorów powierzało temu projektowi swoje oszczędności. Wtedy była to raczej chęć wykreowania nowego gracza na rynku kryptowalut, niż chłodna analiza sytuacji i zdanie sobie sprawy, że to Bitcoin rozdaje wszystkie karty.
Niektórzy już od wielu miesięcy przewidują, że od upadku Litecoina, którego kurs mocno spada nie ma już odwrotu.
źródło: Coinmarketcap.com
Jeżeli dojdzie do kolejnych spadków tego coina, upadek może być niezwykle bolesny. Nie zapominajmy, że to właśnie LTC już na początku stycznia dał sygnały, że ten rok może być dla kryptowalut optymistyczny. Teraz jednak próżno szukać entuzjastów, którzy stwierdzą, że to właśnie on zapoczątkuje kolejny trend, który miałby odwrócić sytuację na rynkach.
Dlaczego do tego doszło?
Można by przypuszczać, że na rynku istnieje wiele tysięcy altcoinów, ponieważ każdy, kto za nimi stoi, wierzył, że może powtórzyć sukces Bitcoina. Zabrakło tutaj wspólnego działania celem wzmocnienia pozycji danego projektu, zamiast tego każdy działał na własny rachunek i doszło do wyjątkowego rozproszenia tego rynku. Ucierpiał na tym również Litecoin.
Czy zatem pora na wyparcie z rynku niepotrzebnych altcoinów? Każdy z nich, podobnie jak Bitcoin, jest inwestycją obarczoną niezwykłym ryzykiem. Jednak Litecoin to przypadek wyjątkowy, ponieważ był jedną z pierwszych odpowiedzi na Bitcoina. Dziś jednak jest tyle innych projektów, które poradziły sobie lepiej od niego, że wypada zapytać, czy jest dalszy sens utrzymywania go przy życiu.