Indyjski parlament zaproponował ostatnio nowe przepisy, które całkowicie zakazywałyby użycia „prywatnych kryptowalut” takich jak Bitcoin czy Ethereum. W zamian planuje utworzenie indyjskiej cyfrowej waluty, która byłaby emitowana przez Reserve Bank of India – bank centralny Indii.

Projekt całkowicie delegalizuje kryptowaluty
29 stycznia indyjski parlament przedstawił szkic przepisów odnośnie do kryptowalut. Projekt ma na celu całkowite zakazanie kryptowalut oraz umożliwienie wprowadzenia indyjskiej waluty cyfrowej, która emitowana ma być przez bank centralny RBI. Propozycja nowych przepisów prawdopodobnie zostanie przedstawiona na najbliższym posiedzeniu parlamentu.
Według dokumentu ustawa ma na celu „stworzenia ram, które ułatwią stworzenie waluty cyfrowej emitowanej przez bank centralny”, a także „zakazanie prywatnych kryptowalut w Indiach, z dopuszczalnymi wyjątkami mającymi na celu promowanie podstaw technologii kryptowalut i jej zastosowania”.
Nowy projekt nie został ciepło przyjęty przez indyjskich inwestorów. Sumit Gupta – współzałożyciel COINDCX, odniósł się do szkicu ustawy, mówiąc, że rząd powinien wyjaśnić, co według niego jest prywatną, a co publiczną kryptowalutą, ponieważ Bitcoin, jako zdecentralizowany system zdecydowanie do prywatnych nie należy.
To nie pierwsza wojna wytoczona przeciwko branży krypto
Nie jest to pierwszy raz, kiedy indyjski rząd próbuje zakazać użytkowania kryptowalut. W 2018 roku RBI zakazało przeprowadzania transakcji kryptowalutowych przez banki i wirtualne portfele. Decyzja ta początkowo popierana była przez Sąd Najwyższy, który ostatecznie uchylił się od tej decyzji.
Podobna sytuacja miała miejsce w roku 2019, kiedy parlament zaproponował karę w wysokości 10 lat więzienia za posiadanie i handel Bitcoinem i innymi kryptowalutami. Ostatecznie jednak przepisy te nie ujrzały światła dziennego.
Przeczytaj również: