Na nadchodzącym szczycie G20 Japonia ma zamiar podzielić się swoimi pomysłami na rozwiązania dotyczące kryptowalut z innymi członkami tej grupy.
Przygotowanie raportu
Japonia jest jednym z najbardziej przystępnych państw dla fanów wirtualnych walut. Ponadto, zdaniem tamtejszych mediów, tamtejsi politycy już przygotowali specjalny przewodnik, który ma wytyczyć drogę, którą miałyby podążyć inne kraje. Zawiera on m.in.: ochrona przed cyberatakami, ochrona dóbr klienta oraz odpowiednie przekazywanie informacji.
Szczyt G20 w Osace zaplanowano na
28 i 29 czerwca bieżącego roku.
Problemy
Niemniej jednak, wśród 20 najbardziej wpływowych ekonomicznie państw świata są też zdeklarowani przeciwnicy przemysłu kryptowalut:
Chiny oraz
Indie. Dodatkowo, inni członkowie G20 nie są w stanie uporządkować tej kwestii odpowiednimi przepisami. Japonia jest w tej kwestii od początku bardzo elastyczna.
Pojawiły się, rzecz jasna, problemy, takie jak atak na
Coincheck w 2018 roku, który skutkował utratą ponad
530 milionów dolarów. Po licznych obserwacjach i testach bezpieczeństwa, władze przyznały każdej tamtejszej giełdzie specjalną licencję na działalność.