
Changpeng Zhao chce, by Amazon zaczął akceptować kryptowaluty. Jeśli nie ma zamiaru przyjmować już istniejących, to powinien wypuścić własne tokeny.
A może jest nadzieja?
Według twórcy i CEO największego na świecie kantoru kryptowalut (Binance) dołączenie się Amazona do rodziny krypto, mógłby wpłynąć na odwrócenie sytuacji na rynku krypto. A mimo dobrych prognoz nie wygląda ona teraz rewelacyjnie.
Changpeng Zhao nie widzi przeszkód dla przystąpienia następnego wielkiego gracza do rynku krypto. Co więcej taki zabieg miałby wpłynąć jego odbudowę.
Jak deklaruje, sam nie jest w stanie poradzić sobie z problemem.
Wejście smoka, yyy...przepraszam Amazona
Twórca Binance pytał internautów o to, co lub właściwie, kto mógłby zmienić sytuacje na rynku.
Odpowiedzią i lekarstwem na wszystkie choroby świata kryptowalut miały być m.in, działania założyciela Amazona. Jeff Bezos, jeden z najbogatszych ludzi na świcie, wedle założenia uzdrowiłby rynek krypto. Zresztą samo pytanie było w zamyśle autora najwyraźniej tym retorycznym.
Ciekawie kwestię widzą sami użytkownicy Amazona. Jak wynika z badań LendEDU, ich duża grupa chce wypuszczenia waluty Amazon Coin.
A Binance wciąż się jednak rozwija
Niedawno Binance ogłosiło, że 450 000 pokojów hotelowych na całym świecie zostało zarezerwowanych w Binance Coins (BNB).
Giełda wdrożyła też nowe narzędzie pozwalające na monitorowanie transakcji krypto w czasie rzeczywistym. Dzięki czemu samo Binance może rozpoznawać i kategoryzować kolejne usługi związane z kryptowalutami
Co z tego wyniknie?
Zhao chce traktowania kryptowalut jako zwykłych środków płatniczych. Ciekawe co odpowie Jeff Bezos?
Zresztą czy są środkami płatniczymi, to już całkiem inna, niezwykle sporna kwestia, chociażby w Polsce.